Religia i polityka

Na kogo zagłosowałby Jezus? (1)

Na kogo zagłosowałby Jezus? Wydaje się, że na nikogo. Po pierwsze Jezus był zwolennikiem rozdziału Kościoła od Państwa (Mt 22,21). Po drugie sam uważał się za Króla (J 18,37) i to w dodatku takiego, którego Królestwo nie jest z tego świata (J 18,36). Zasady tego Królestwa – czy lepiej oddać znaczenie greckiego he basileia – Panowania przedstawił m.in w Kazaniu na górze (Mt 5-7). A właściwie zrobił to Ewangelista Mateusz, ponieważ nie było to jedno ciągłe kazanie, a zebrane i tematycznie uporządkowane mowy Jezusa.

Jakie są to zasady, pytacie? To znaczy jaki program polityczny? Ano taki.

Obywatel ponosi odpowiedzialność za własny przykład, który daje innym

“Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi” (Mt 5,13).

Zakaz stosowania mowy nienawiści

“Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi” (Mt 5,21.22).

Szanowanie płci przeciwnej

“Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5,27.28).

Wszyscy ludzie są jedną rodziną na równych prawach

“Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Mt 5,43-45).

Na dzisiaj to wszystko. Może jutro uda mi się coś dopisać w drugim wpisie. Przed nami jeszcze 6. i  7. rozdział Ewangelii Mateusza.

Nie możesz zagłosować na Jezusa. On nie jest kandydatem na prezydenta, ale jest Królem. Możesz natomiast przyłączyć się do Jego Królestwa stosując te cztery zrozumiałe (ale niekoniecznie łatwe w realizacji) zasady etyczne w swoim życiu. 

2 komentarze

  • Janek

    Czy głosowanie na prezydenta dla ucznia Jezusa to obowiązek, czyn neutralny czy raczej powinien unikać głosowania? Co można wywnioskowac z Biblii?

    • Sensoholik

      Trudno powiedzieć. Sam się zastanawiam. Z jednej strony Stary Testament jest przesiąknięty myślą polityczną… jak dla mnie osobiście, to aż za bardzo. Z kolei w Nowym Testamencie zmienia się perspektywa i wszystko skoncentrowane jest na niebie jako ojczyźnie. Pytanie czym to było podyktowane…? Wiarą w szybki powrót Jezusa? Ustrój dyktatorski – i tak nie można było wpływać na Państwo w sposób pokojowy, a od rozmaitych rewolucji (społecznych, politycznych) chrześcijanie się raczej odcinali.

      Myślę, że jeśli ktoś może zagłosować zgodnie z sumieniem (tzn. zgadza się co do zasady z programem, któregoś z kandydatów) to jest to raczej rzecz neutralna obiektywnie. Jeśli oddanie głosu wiążę się ze złamaniem własnych przekonań, to należy oddać głos nieważny albo w ogóle nie głosować. Nie umiem udzielić lepszej odpowiedzi, przynajmniej na razie.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *