Krytyka i krytykanctwo
Uwielbiam dyskutować. Ostatnio nieco omylnie zostałem zrozumiany pod jednym z moich wpisów na Facebooku, ponieważ ktoś stwierdził, iż propaguję zamykanie się w swoich poglądach ponieważ skrytykowałem zasadność prowadzenia fejsbukowych dyskusji (politycznych w szczególności).
W zasadzie miałem na myśli tylko to, że posty i dyskusje na social mediach w większości przypadków nie mają celu przekonania odbiorców do danego stanowiska, a są raczej swoistym ujściem emocji i przemyśleń. Inaczej mówiąc, przekonują się już przekonani, stąd też tyle dyskusji, rozmów, komentarzy, kłótni czy nawet hejtu. Nie potrafimy prowadzić merytorycznej dyskusji – dajemy ponieść się emocjom.
Dlatego też przygotowałem takie binarne opracowanie dwóch pojęć: krytyki i krytykanctwa. Obydwa słowa mają swój źródłosłów w gr. krino – sądzę, oceniam, potępiam; krisis – osąd, ocena, potępienie. Wydaje się, że pojęcia te są ze sobą spokrewnione, jednak tylko przy pierwszym czytaniu, w głębi ich duszy gra zupełnie inna nuta.
Jeśli stykamy się z poglądem przeciwnym do naszego to mamy w zasadzie trzy możliwości:
- zgodzić się;
- nie zgodzić się;
- powstrzymać się / nie posiadać wyrobionego do końca zdania.
Nie chcę teraz poruszać kwestii tego, co i jak robić, gdy się zgadzamy, ani też wtedy, gdy zajmujemy stanowisko neutralne, lub ciągle jesteśmy w procesie. Co jednak zrobić, kiedy się nie zgadzamy z prezentowanym stanowiskiem (2)?
Możemy albo dokonać krytyki, albo uskutecznić krytykanctwo. Szkoda, że czasownik ‘krytykować’ w języku polskim nie jest nieco bardziej wyraźny, ponieważ nie wynika z niego czy ktoś dokonuje krytyki, czy jedynie jest krytykantem. Jak odróżnić te pojęcia i dlaczego warto uprawiać krytykę oraz nie szerzyć krytykanctwa? Zapraszam do zestawienia poniżej.
Krytyka to myślenie. Krytykanctwo to mówienie
Krytyka stawia pytania. Krytykanctwo rzuca oskarżenia.
Krytyka pyta: „Dlaczego?”. Krytykanctwo zadowala się domysłami.
Krytyka szuka rozwiązań. Krytykanctwo generuje problemy.
Krytyka może być konstruktywna. Krytykanctwo zawsze jest destruktywne.
Krytykę robi się z poczucia odpowiedzialności. Krytykanctwo z zaniżonego poczucia własnej wartości.
Krytyka odnosi się krytycznie do samej siebie. Krytykanctwo do wszystkich oprócz do samego siebie.
Krytyka może być nietrafiona. Krytykanctwo zawsze chybia celu.
Krytyka to postawa otwartości. Krytykanctwo zamyka się samo w sobie.
Krytyki można wysłuchać. Krytykanctwa nie można znieść.
Krytyka wierzy w coś lepszego. Krytykanctwo zadowala się złem, ponieważ karmi się nim.
Krytyka dostrzega odcienie. Krytykanctwo zna tylko dwa kolory.
Krytyka dotyka głębi. Krytykanctwo unosi się na powierzchni.
Krytykę się uprawia. Krytykanctwo się szerzy.
Krytyka może przetrwać wieki. Krytykanctwo umiera wraz z autorem.